Nauka pływania - jak to zrobić?

Warto jednak przełamać skrępowanie i mimo wszystko nauczyć się pływać – chociażby po to, aby pewniej poczuć się w wodzie, a nawet uniknąć groźnych sytuacji.

Naukę pływania należy rozpocząć od „oswajania” się z wodą, najlepiej w towarzystwie przyjaciela, którego obecność doda nam otuchy. Nie spieszmy się – stopniowe wchodzenie do wody i zanurzanie się w niej powinno trwać ok. godziny, a same ćwiczenia trzeba wykonywać w ok. pięciominutowych odstępach.

Kolejny krok to zanurzanie głowy. Początkowo może wydawać się to trudne, jednak ćwiczenia z pewnością przełamią lęk. Warto liczyć sekundy, które udało nam się wytrzymać – zacznijmy od 5 sekund i stopniowo wydłużajmy ten czas.

Kiedy uda nam się wyćwiczyć oddech, należy przejść do kolejnego etapu, czyli unoszenia się na wodzie. W tym celu trzeba przejść na nieco głębszą część zbiornika, a następnie zanurzyć się i chwycić za kolana podciągnięte do klatki piersiowej. Podobnie jak w poprzednim ćwiczeniu starajmy się wydłużać za każdym zanurzeniem czas pozostawania pod wodą.

Kolejne ćwiczenie należy wykonywać przy linie – trzymamy się jej jednocześnie unosząc ciało na wodzie. Ten etap powinien trwać ok. dwóch tygodni, później należy nieco odsunąć się od brzegu w dalszym ciągu przytrzymując się liny. Starajmy się poruszać ramionami i nogami ćwicząc na płytkim, jak i na głębokim basenie.

Kiedy w wodzie poczujemy się już nieco pewniej, przychodzi czas na pływanie strzałką. Ręce składamy jak do modlitwy i wyciągamy wyprostowane w łokciach, a następnie odbijamy się od murku lub podłoża jednocześnie kładąc ciało na wodzie. Głowa powinna być całkowicie zanurzona i znajdować się pomiędzy ramionami. Za każdym razem starajmy odbić się nieco mocniej i przepłynąć jak największy odcinek. Dzięki tym ćwiczeniom z pewnością lepiej poczujemy się w wodzie i stopniowo wprowadzając nowe ruchy opanujemy umiejętność pływania.